Logo
15
02.2021

Bank nie może swobodnie wypowiedzieć umowy kredytu tylko z powodu zaległości płatniczych - stwierdził Sąd uwzględniając apelację Prawników Fundacji Anioły Sprawiedliwości i Anuluj-Dlug.pl




Sama okoliczność niewywiązania się przez pozwanego z zaciągnietego zobowiazania względem Banku nie daje podstaw do uwzględnienia żądania pozwu.

Sprawa dotyczy mBank ale wyrok może mieć przełomowe znaczenie odnośnie skuteczności wypowiedzeń wszystkich bankowych pożyczek i kredytów w Polsce dokonanych od 2016 r.

Osoba pokrzywdzona przez mBank zwróciła się o pomoc przez portal Anuluj-Dlug.pl już po niekorzystnym dla pożyczkobiorcy wyroku I instancji. Nasz portal zwrócił się o pomoc do kierowanego przez Radcę Prawnego Konrada Olczaka zespołu Fundacji Anioły Sprawiedliwości ds. nadużyć mBanku. Chodziło o błyskawiczne wypracowanie strategii obalenia wyroku I instancji w sytuacji, gdy bank wypowiedział umowę pożyczki nie przestrzegając nowych regulacji odnośnie trybu postepowania zawartych w nowelizacji Prawa Bankowego. 

Anioły Sprawiedliwości musiały wykazać, że niedopełnienie przez Bank formalnej procedury obowiązkowego "zaproszenia" klienta do negocjacji na temat nowych warunków pozyczki lub kredytu zanim bank mu ową pożyczkę lub kredyt wypowie skutkuje nieważnością wypowiedzenia kredytu, a więc nieważnością wywiedzionego z tego wypowiedzenia roszczenia do całości kredytu (pożyczki) po kapitalizacji rat zaległych oraz rat przyszłych z odsetkami i karami.

Prawnicy pisząc apelację sięgnęli nie tylko do Prawa Bankowego, ale także do ustawy o ochronie konsumentów oraz ostatniego orzecznictwa TSUE i Sądu Najwyższego, wskazującego na szczególną rolę Banku jako podmiotu profesjonalnego i aplikujacego do statusu "zaufania publicznego" w wypełnianiu obowiązku informacyjnego wzgledem klienta oraz rygorystycznego przestrzegania tych procedur - na których przestrzeganie klient liczy i które mają dla klienta donośne znaczenie.

W konsekwencji wniesienia apelacji Sąd II Instancji oddalił powództwo mBanku o zapłatę, wskazując, że bank idąc "na skróty" to znaczy wypowiadając umowę pożyczki (kredytu) od razu, tylko dlatego, że klient zalegał ze spłatą rat, nie dając szansy klientowi na jego restrukturyzację czyli dostosowanie warunków spłaty do gorszych możliwości klienta tak naprawdę NIE WYPOWIEDZIAŁ SKUTECZNIE tej umowy, więc jego żądanie o spłatę w całości pozostałej części pożyczki jest niezasadne.

Powyższy wyrok może mieć kolosalne znaczenie, dla wszystkich kredytobiorców lub pożyczkobiorców toczących spór z bankami w oparciu o wypowiedzenie umowy dokonane po 2016 r. 

Jak widać niedopełnienie przez banki procedury to nie jest tylko czynnik techniczny, grzecznościowy lub operacyjny ale ma kluczowe znaczenie dla zasadności całości roszczenia i może być podstawą oddalenia powództwa o zapłatę. Wyrok wskazuje też na kardynalną zasadę: jeśli bank wywodzi swoje szczególne uprawnienia z Prawa Bankowego m.in. do udzielania kredytów, kreacji pieniądza dłużnego i działania jako gwarant obrotu finansowego to musi też równie poważnie ponosić konsekwencje nieprzestrzegania tego prawa.

Podobny konstrukt i orzecznictwo odnośnie nieprawidłowości doręczenia doprowadziło już innych do otwarcia przez Prawników Anuluj-Dlug.pl i Fundacji Anioły Sprawiedliwości możliwości wznawiania postępowań z powództw banków lub funduszy sekurytyzacyjnych mimo uzyskania przez nich  prawomocnych wyroków zasądzających, co w konsekwencji prowadzi do uchyleń wielu tytułów wykonawczych i obowiązku zwrotu przez bank lub firmę windykacyjną środków zajętych przez komornika lub uzyskanych z przeprowadzonych licytacji.

Co powoduje, że osoby zlicytowane mogą mieć nadzieję, że analiza akt sprawy doprowadzi do odzyskania przez nich utraconego majątku - w formie środków finansowych - z którym pożegnały się już dawno i "na zawsze".

 

Można? Można!

Tomasz Parol - Anuluj-Dlug.pl