Logo
25
05.2016

Komornicy i bankowcy powielają propozycje prawników Anuluj-Dług.pl




 

Wielokrotnie już mówiliśmy i pisaliśmy, że rząd Beaty Szydło dał ciała wprowadzając w życie Ustawę o pomocy państwa w wychowaniu dzieci, czyli tzw. ustawę 500+. Co spieprzyła pani premier?

Pieniądze z 500+ mają trafić do dzieci – tak przekonywała pani premier, bo to nie są pieniądze dla rodziców i opiekunów, ale dla dzieci właśnie. I jako takie powinny być chronione przed egzekucją długów rodziców lub opiekunów beneficjentów tego zasiłku, czyli dzieci. Chcieliśmy o tym z panią premier rozmawiać, wystosowaliśmy konkretne propozycje rozwiązujące ten problem raz na zawsze. Proponowaliśmy m.in. wpisanie do ustawy ochrony przed egzekucją komorniczą i administracyjną specjalnych rachunków bankowych, zakładanych tylko na poczet wypłat 500+ przez samorządy dla osób uprawnionych tylko w bankach polskich. Więcej na ten temat tutaj: https://anuluj-dlug.pl/blog/post/anuluj-dlugpl-przedlozyl-rzadowi-projekt-jak-uchronic-srodki-z-programu-500-przed-zakusami-windykatorow-komornikow-i-banksterow

 

I nic, żadnego zainteresowania ze strony rządu Beaty Szydło. Pani premier nie zainteresowała się losem dłużników, czyli standard. Żaden rząd nie ineteresuje się losem dłużnika, zamiatając problem pod dywan i nie rozumiejąc, że to w interesie państwa jest pomóc obywatelom wyjść z kłopotów. Dlaczego? Bo zadłużona osoba będzie próbowała przeżyć zchodząc do szarej strefy, a to znaczy, że nie tylko przestanie płacić podatki, czyli nie będzie zasilać państwowej kasy, ale także wyciągnie rękę po zasiłki, czyli z tej państwowej kasy będzie czerapać. Ma prawo do zasiłków, ma prawo z nich korzystać i powinna korzystać. A rząd powinien zainteresować się tym by taki dłużnik jak najszybciej się pozbierał bo tylko wtedy nie będzie generował kosztów lecz dochody dla budżetu. Ale u nas jak zwykle - bo w tym temacie żadnej dobrej zmiany nie zauważam - dłużnik traktowany jest per noga i zostawiany sam sobie.

 

 

Komornik zrozumiał, a premier nie

Tymczasem zainteresowanie ochroną pieniędzy z 500+ wykazali… komornicy, którzy 5 kwietnia ustalili sami między sobą, że nie będą zajmować tych pieniędzy. Szczegóły tutaj: https://anuluj-dlug.pl/blog/post/komornik-nie-moze-zajac-500

Niedługo potem, gdy pierwsze wypłaty 500+ zaczęły wpływać na rachunki bankowe pojawił się problem w Rzucewie, gdzie 3000 zł z tytułu 500+ wypłacone na 6 dzieci zniknęły z zajętego przez komornika rachunku bankowego. Ale i tu nie należy doszukiwać się winy komornika tylko… banku, a właściwie pracownika, który wykonał przelew. Szczegóły tej sprawy tutaj: https://anuluj-dlug.pl/blog/post/500-czyli-rzad-dal-komornik-zabral-ale-o-co-chodzi

 

„Komornicy nie zawinili”

Tak zatytułowane jest oświadczenie Krajowej Rady Komorniczej w reakcji na medialne doniesienia o sprawie z Rzucewa. Uważna lektura tego oświadczenia pokazuje, że propozycje naszych prawników z Anuluj-Dług.pl utworzenia rachunków dedykowanych 500+ są istotne, ważne i celne! PRAWNICY Anuluj-Dług.pl MIELI RACJĘ, ZAPROPONOWALI DOSKONAŁE ROZWIĄZANIE ZANIM PROBLEM ZAISTNIAŁ!!! Teraz to samo powtarzają komornicy i… bankowcy:

 

„W nawiązaniu do reakcji mediów na zagrożenia dla kwot 500+ zdeponowanych na kontach dłużnika informujemy, iż Krajowa Rada Komornicza przewidywała możliwość zaistnienia takiej sytuacji i wnioskowała od wielu tygodni o podjęcie działań zapobiegawczych.

Krajowa Rada Komornicza sygnalizowała możliwe zagrożenia w licznych publikacjach, a co najważniejsze w wystąpieniu adresowanym do Pani Premier Beaty Szydło. Alarmowaliśmy, iż bez koniecznych zmian ustawowych problem może zaistnieć w momencie kiedy pieniądze z programu 500+ trafią na zajęte konto bankowe.

Po bulwersujących opinię publiczną doniesieniach sprzed niespełna kilku dni, dotyczących rodziny z Rzucewa, w najbliższych dniach mogą pojawiać się kolejne tego rodzaju przypadki.
Przewidywaliśmy niebezpieczeństwo zaistnienia takich sytuacji mimo, iż nasze środowisko ma pełną świadomość faktu, że kwoty z Programu 500+ nie podlegają egzekucji zgodnie z art. 833 § 6 kodeksu postępowania cywilnego. Wielokrotnie deklarowaliśmy, że komornicy tych pieniędzy nie zajmują i zajmować nie będą. W tym kontekście niezrozumiałe dla komorników sądowych są wypowiedzi o możliwej odpowiedzialności dyscyplinarnej w przypadku zajęcia tych środków.

Jednakże realne zagrożenie powstaje w sytuacji, gdy środki te wpłyną na konto bankowe, które pozostaje zajęte przez komornika. Przy egzekucji z rachunków bankowych przepisy stanowią, że potrąceniu podlegają środki pieniężne znajdujące się na rachunku w chwili zajęcia oraz te, które zostały wpłacone po dokonaniu zajęcia. Nie ma na to wpływu oznaczenie przelewu przez MOPS. Po wpływie na rachunek środki te tracą tożsamość. W przypadku zajętego rachunku bankowego nie podlega egzekucji kwota wolna od potrąceń, która aktualnie wynosi ponad 13 tys. zł (wynika to z art. 54 ust. 1 Prawa bankowego), natomiast wpływy ponad tę kwotę podlegają zajęciu w całości.

Pieniądze zgromadzone na rachunku do tej kwoty w ogóle nie ulegają zajęciu, a tym samym nie jest potrzebna zgoda komornika na ich wypłatę. Dopiero po wyczerpaniu owej kwoty, bank ma obowiązek przelewać na konto komornika wszystkie wpływające na zajęte konto środki. Pamiętajmy, że komornik nie ma wiedzy jakie środki zasilają rachunek bankowy i nie ma możliwości badania źródła pochodzenia wpływających na rachunek pieniędzy. Komornik nie ma wglądu do rachunku dłużnika.

W tym stanie tylko ustawowe zmiany (np. automatyczne wyłączenie kwot 500 + z zajętych rachunków bankowych) dadzą gwarancję nienaruszalności środków z programu. Argumenty podnoszone przez Krajowa Radę Komorniczą zostały także dostrzeżone przez Prezydenta RP Andrzeja Dudę, który przygotował stosowną zmianę przepisów. Konieczne jest przyjęcie rozwiązań proponowanych przez Prezydenta RP, który złożył projekt zmiany kodeksu postępowania cywilnego oraz prawa bankowego jednoznacznie wyłączający od egzekucji środki, które wpłynęły na rachunek. Nie zmieni to faktu, że banki będą miały problem z realizacją tych przepisów.

Innym znacznie bezpieczniejszym rozwiązaniem byłoby utworzenie rachunków socjalnych wolnych od zajęcia, na które wpływałyby świadczenia określone w art. 833 § 6 k.p.c.,
co wielokrotnie wskazywała Krajowa Rada Komornicza oraz Związek Banków Polskich.

Wobec nie tylko braku zawinienia ze strony naszego środowiska, a wręcz usilnych, długotrwałych zabiegów o utworzenie mechanizmów zabezpieczających wspomniane świadczenia, deklarujemy gotowość do pracy nad pozytywnymi rozwiązaniami w trosce nie tylko o dobre imię przedstawicieli naszego zawodu, ale przede wszystkim w trosce o najlepiej pojęty interes polskich rodzin”.

Monika Janus, Rzecznik Prasowy Krajowej Rady Komorniczej

 

Dziennikarz to nie prawnik, słuchaj prawnika

Dość powiedzieć, że dziennikarze takiego Faktu, czy innej Wyborczy, albo TVN pojęcia nie mają o tym o czym próbują mówić. Nie rozumieją procesów egzekucyjnych, ba! nie znają przepisów, które regulują ten proces. Nie mają też świadomości, że nic nie dzieje się samo, że wszystko musi wykonać człowiek, tak jak w przypadku przelewu z rachunku bankowego dłużnika na rachunek bankowy komornika. Niekompetencje dziennikarzy piszących i mówiących o procesach egzekucyjnych jest tym bardziej groźna, że źle oceniona przez takiego pismaka sytuacja, powtarzana na zasadzie głuchego telefonu przez kolejne media doprowadza do tego, że czytelnicy, słuchacze, widzowie dostają fałszywe informacje i bazując na nich popadają w coraz większe tarapaty prawne, które później trudno odkręcić. Dlatego apelujemy: czytajcie przepisy, rozmawiajcie z naszymi prawnikami, oni wyjaśnią i doradzą. Dziennikarze nie mogą doradzać w kwestiach prawnych. Jeśli to robią to znaczy, że są zwykłymi oszustami.

 

Masz problem z windykacją lub egzekucją? Zapytaj prawnika Anuluj-Dług.pl https://anuluj-dlug.pl/advice/step_1