Logo
21
12.2015

Wystarczy, że masz tętno...




 ...i już jesteś potencjalnym klientem banków, potem firm windykacyjnych, komorników. Będą Cię doić dopóki nie padniesz chyba, że będziesz miał odwagę zawalczyć o swoje prawa.

Zajęcie połowy wynagrodzenia za pracę i blokada rachunku w banku, czyli całkowite pozbawienie dłużnika dochodów to powszechnie stosowane przez komorników praktyki. Banki natomiast rozmyślnie odwlekają moment spłaty zadłużenia by więcej na nim zarobić.

Mechanizm wykluczania społecznego

Komornicy stosują sztampę – zajmują 50% wynagrodzenia za pracę i blokują rachunek, na który wpływa reszta nie zajętego wynagrodzenia. W ten sposób dłużnik zostaje bez środków do życia. Niejednokrotnie nie może nawet złożyć skargi na czynności komornika bo trzeba za nią zapłacić 100 zł (dlatego warto w takich wypadkach wnioskować o zwolnienie z kosztów sądowych). Nie ma czym opłacić adwokata, który pomoże wydobyć się z problemów. Nie ma pieniędzy na życie!

Gdyby chodziło o zabezpieczenie dużego majątku na poczet spłaty długów może nie byłoby to takie rażące. Chodzi jednak o pozostawienie dłużnikowi choćby minimum środków do życia. Zajmowanie relatywnie małych pieniędzy W CAŁOŚCI, z których dłużnik musi przecież zrobić opłaty (inaczej wpadnie w jeszcze większe kłopoty) i kupić jakieś jedzenie, często dla całej rodziny, to już czysta złośliwość, bandytyzm wręcz. To żerowanie na ludzkim nieszczęściu. Pomijam już, że zgodnie z prawem (które w Polsce nie jest respektowane nawet przez najwyższych urzędników państwowych!) nie wolno pozbawiać dłużnika wszystkich dochodów.

Z listów od czytelników:

„Wtam.mam taki problem iz otrzymuje z zusu pieniądze miesięcznie(1100zl po czym komornik przed wysłaniem na konto stracą mi 300zl i reszte 800zl zus wysyla na konto bankowe )po czym konto bankowe mam zablokowane.  i chcialem sie dowiedziec czy komornik powinien mi odblokowac konto bankowe skoro wczesniej zajmuje mi rente? Z gory dziekuje i pozdrawiam”.

„Komornik zajął moje wynagrodzenie za prace w odpowiedniej kwocie,następnie pozostałą część zakład pracy wysyła mi na konto.Nie informując mnie komornik zablokował dostęp do pozostałej części wynagrodzenia, podkreślam bez żadnego pisma.Czy miał do tego prawo?Dodam iż do rachunku jest upoważniony pełnomocnik, którego wpływają świadczenia emerytalne.Aby mieć dostęp do środków pieniężnych musiałam iść do banku po czym bank wysłał wiadomość do komornika by odblokował mi konto ,uzyskałam informacje iż będę musiała robić to co miesiąc.Proszę o radę”.

 

„chciala bym sie panstwa poradzic.mam 29 lat i jestem na recie socjalnie wczoraj mi komornik konto zablokowal z rentom niewiem co mam robic bo niezostawil mi nic na zycie i na leki chodzi zajecie komornicze mialam juz w zusie.niewiem co mam zrobic leki duzo kosztujom a ja zostalam bez grosza”.

To granda. Tak zachowują się kaci. Może nie obcinają głowy, ale mordują w inny, znacznie gorszy sposób – pozbawiają wszelkich środków do życia mimo, że prawo im tego zabrania.

Pieniądze zgromadzone na rachunkach bankowych lub przekazywane przez pracodawcę wynagrodzenie za pracę można z takiego zablokowanego rachunku wypłacić. Nie wszystkie jednak, a zaledwie 3-krotną średnia krajową ogłaszaną przez GUS (za listopad 2015 r. 4163,98 zł http://stat.gov.pl/sygnalne/komunikaty-i-obwieszczenia/lista-komunikatow-i-obwieszczen/komunikat-w-sprawie-przecietnego-miesiecznego-wynagrodzenia-w-sektorze-przedsiebiorstw-bez-wyplat-nagrod-z-zysku-w-pazdzierniku-2015-r-,57,23.html) czyli 12.491,94 zł. Należy w oddziale banku powołać się na art. 54 Ustawy prawo bankowe, który brzmi:

 

Art. 54.

  1. Środki pieniężne znajdujące się na rachunkach oszczędnościowych, rachunkach oszczędnościowo-rozliczeniowych oraz na rachunkach terminowych lokat oszczędnościowych jednej osoby, niezależnie od liczby zawartych umów, są wolne od zajęcia na podstawie sądowego lub administracyjnego tytułu wykonawczego do wysokości trzykrotnego przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia w sektorze przedsiębiorstw, bez wypłat nagród z zysku, ogłaszanego przez Prezesa Głównego Urzędu Statystycznego za okres bezpośrednio poprzedzający dzień wystawienia tytułu wykonawczego.
  2. Środki pieniężne zgromadzone na rachunku oszczędnościowym, rachunkuoszczędnościowo-rozliczeniowym oraz na rachunku terminowej lokaty oszczędnościowejprowadzonym dla kilku osób fizycznych są wolne od zajęcia do wysokości określonej w ust. 1, niezależnie od liczby współposiadaczy takiego rachunku.

Wszystko ponad tę kwotę bank będzie wysyłał do komornika.

Z listu od czytelnika:

„dziekuje pani bardzo bylem dzis w banku i udalo sie wyplacic pieniadze pani w banku powiedziala mi ze mam sume wolnych srodkow do 10 tys i ze do tej sumy moge wyplacac dopiero po jej przekroczeniu beda przekazywane komornikowi”

W przypadku osób, które osiągają skrajnie niskie dochody (np. renty socjalne, rodzinne, zasiłek dla bezrobotnych) i nie rzadko muszą za te pieniądze utrzymać całą rodzinę, blokowanie rachunku nie ma na celu egzekucji zadłużenia, ale egzekucję człowieka! I komornicy skrupulatnie te egzekucje prowadzą!

Dlaczego tak się dzieje?

Bankom i komornikom nie zależy na szybkiej spłacie zadłużenia. Im dłużej dług jest wymagalny tym większe odsetki karne, koszty monitów, koszty egzekucyjne itd. To czysty zysk, bez podatku! Dłużnik jest dojną krową tego systemu, utrzymuje każdego, kto znajdzie sposób żeby się pod niego podczepić w tym banki, firmy windykacyjne, komorników, sądy itd.

Z listu od czytelnika:

„Szanowna Pani,

spełniam wszystkie „kryteria’ Pani akcji. Wpadłem w kłopoty fionansowe /spłata ubezpieczonego kredytu/ Oczywiście ubezpieczenie to kłamstwo . bank od pół roku nie chce zawrzeć porozumienia ze mną cały czas odwlekając sprawy formalne. Oczywiście płacę za ponaglenia itp. Zwodzą mnie już tak od paru miesięcy Oczywiście byłem tam i proponowałem rozwiązania /nie unikam kontaktów/ Otrzymuję wciąż sprzeczne informacje. W międzyczasie przyczepiła się firma windykacyjna. jestem zasypywany sms-ami i telefonami – kilkaset w ciągu paru miesięcy. Na moje pytanie w banku komu mam płacić otrzymuję sprzeczne odpowiedzi a na pytanie że mam wszystko to ile mam im oddać, zbywają mnie jakby woleli abym spłacał windykatorom z zewnątrz. Piszę trochę chaotycznie , ale jeśli moja sprawa Panią zainteresuje służę dokładnymi danymi”.

I na deser absurd nad absurdy: nadawcy tego maila (powyżej) bank zaproponował kolejny kredyt. Ten sam bank! Intencji banku nie trzeba chyba tłumaczyć.

Rada na to jest jedna

Spłacajcie swoje zobowiązania jak najszybciej, nie zwlekajcie. Nie zapożyczajcie się jeśli nie musicie tego robić. Kredyt wzięty tylko dlatego, że panienka z banku zachwala go pod niebiosa zawsze staje kością w gardle. Trzeba pamiętać, że bank chcąc sprzedać kredyt zrobi wszystko żebyście go kupili. Procedury, regulaminy to mit. Stosuje się je wyłącznie do wyegzekwowania roszczeń banku. Okazuje się bowiem, że zdolność kredytową może mieć nawet bezrobotny bez prawa do zasiłku. Wystarczy, że ma tętno.

Czytajcie umowy o kredyt, dopytujcie się o każdy punk którego nie rozumiecie, liczcie bo bank nie jest nieomylny. Jeśli nie jesteście pewni – zabierzcie umowę ze sobą i pokażcie ją naszemu prawnikowi (ZAPYTAJ PRAWNIKA http://anuluj-dlug.pl/advice/step_1). Nie ufajcie bezwzględnie pracownikom banku – oni mają targety (plany), które muszą wykonać i jest im wszystko jedno czy kredyt, który sprzedają jest wam potrzebny czy nie, czy udźwigniecie jego koszty, czy stać was na kolejne raty? Jeśli nie zrobią planu, dostaną po premii, a czasem nawet wylecą z pracy.

To dżungla i obowiązują w niej prawa dżungli – wygrywa silniejszy. Nie liczcie na wyrozumiałość banku bo w tym rozdaniu liczą się wyłącznie cyferki. Wasze „być albo nie być” nie ma dla banku żadnego znaczenia.

Walczcie o swoje prawa, skarżcie komorników, którzy nie informują was o czynnościach, przekraczają swoje kompetencje, łamią prawo, są agresywni, niegrzeczni itd. Oni nie mają prawa wami pomiatać. Ich obowiązkiem – za który pobierają gigantyczne wynagrodzenia – jest odzyskać dług ALE NIE PO TRUPACH!!!

 

 

Jeśli otrzymałeś pismo w sprawie rzekomego długu, które Cię zaskoczyło, to prawdopodobnie stałeś się ofiarą wyrafinowanego oszustwa dokonywanego przez firmy windykacyjne.

Jeśli otrzymałeś przesyłkę z firmy windykacyjnej, z sądu czy od komornika a nie możesz się zgodzić z faktem istnienia długu, z jego wysokością, lub sprawa jest bardzo stara, to możesz się przed tym obronić korzystając z naszego wsparcia prawnego lub generatora dokumentów.