Logo
02
12.2015

Nie pozwól ukraść sobie… tożsamości.




Nie pozwól ukraść sobie… tożsamości.

 

Bankowcy twierdzą, że jedną z największych plag jest wyłudzanie kredytów i pożyczek na podstawie skradzionych dokumentów tożsamości, czyli tzw. fraudy. I strasznie cierpią z tego powodu. Liczą straty i płaczą.

Ale czy tylko banki na tym tracą? Czy okradziony z tożsamości człowiek, na domiar złego wpakowany w nieswoje długi i to nie z własnej winy, nie jest ofiarą?

 

Tożsamość jest cenniejsza od pieniędzy. Pieniądze raz są, raz ich nie ma. Możesz je wydać, zainwestować, oszczędzić, lub – niestety – stracić np. w wyniku kradzieży. Utrata tożsamości to utrata władzy nad własnym życiem! Nagle okazać się może, że każdego dnia, ktoś zaciąga na twoje nazwisko kolejny kredyt, a bank nie pyta o szczegóły, ale domaga się spłaty… od ciebie. Fajne?

Czy po utracie tożsamości pozostaje już tylko tańczyć jak złodziej zagra? Co z tym fantem zrobić? Jak temu zapobiec?

 

Plaga fraudów

 

Tak, plaga. Spędza sen z powiek bankowcom i pracownikom innych instytucji finansowych. Fraud to w skrócie wyłudzenie kredytu lub pożyczki. Mechanizm wyłudzania to zazwyczaj zaciąganie kredytów lub pożyczek przez złodziei w imieniu okradzionej z tożsamości ofiary.
I nie chodzi tylko o skradziony dowód osobisty. Złodzieje wykorzystują także sfałszowane (czyli przerobione oryginalne dokumenty) i fałszywe dokumenty (wyprodukowane fałszywe dokumenty, w których widnieją wymyślone lub, co gorsza, prawdziwe dane ofiar).

 

Przyjrzyjmy się danym z raportu infoDOK, przygotowywanego cyklicznie przez Związek Banków Polskich i prowadzony przez ZBP system DokumentyZastrzeżone.pl, na temat dokumentów zastrzeżonych. W III kwartale 2015 r. łączna kwota prób wyłudzeń kredytów wyniosła 63 250 537 . W tym okresie odnotowano również 1 888 próby wyłudzeń, co pokazuje rosnący trend obserwowany na przestrzeni minionych dwóch lat. Jednocześnie w III kwartale 2015 r. zastrzeżono 36 811 dokumentów tożsamości, czyli 15% więcej niż
w analogicznym okresie poprzedniego roku. Kwota największej udaremnionej próby wyłudzenia kredytu w ciągu ostatnich 12 miesięcy wyniosła 4 245 400 zł. W sumie od 2008 r. udało się udaremnić przestępstwa o wartości 2 mld zł, których próbowano dokonać przy pomocy fałszywych dokumentów.

 

Pilnuj dokumentu tożsamości!

 

W Polsce podstawowymi dokumentami potwierdzającymi tożsamość są dowody osobiste
i paszporty. Mimo tego zdarza się, że jako dowody tożsamości uważane są prawa jazdy, książeczki wojskowe, a nawet karty płatnicze (sic!), na których wydrukowane jest imię
i nazwisko. Ponadto innymi dokumentami uważanymi za potwierdzające tożsamość są np. karty pobytu i inne dokumenty, zazwyczaj ze zdjęciem, w tym również dokumenty wystawione przez zagraniczne urzędy.

 

Kradzież lub zgubienie dowodu osobistego, prawa jazdy, paszportu czy innego dokumentu, może doprowadzić do szeregu kłopotów, z których wyłudzony w banku kredyt jest najmniej dotkliwy. Gorzej, jeśli skradzione dokumenty posłużą złodziejom np. do założenia spółki, która potem będzie wyłudzała pieniądze z urzędów, banków, firm, sklepów internetowych, itd. lub będzie prowadziła na konto swojej ofiary jakieś brudne interesy. Zdarzały się przecież przypadki np. prowadzenia agencji towarzyskich na podstawie dokumentu tożsamości emeryta z alzheimerem lub hurtowni alkoholu na mocy dokumentów dziewięćdziesięcioletniej, niewiele pamiętającej i rozumiejącej staruszki. Odkręcanie takiej sytuacji w sądach i prokuraturach nie jest ani łatwe, ani przyjemne i zawsze powoduje, że za ofiarą ciągnie się obrzydliwy smród.

 

Co robić w przypadku utraty dokumentu tożsamości?

 

Przede wszystkim zacząć działać natychmiast!

  1. Powiadom Policję- w przypadku, jeżeli dokumenty zostały skradzione.
  2. Zawiadom o kradzieży lub zgubieniu dokumentów najbliższy urząd gminy, powiatu, miasta lub – jeśli jesteś za granicą – ambasadę lub placówkę konsularną i złóż wnioski
    o wydanie nowych dokumentów
    - informacje dotyczące konieczności zawiadomienia organu gminy o utracie dokumentu, znajdują się tutaj, na stronie Ministerstwa Spraw Wewnętrznych
    i Administracji.
  3. Zastrzeż utracone dokumenty w Systemie DOKUMENTY ZASTRZEŻONE – najszybciej zrobisz to swoim banku, a jeśli nie ma go w pobliżu, wejdź do jakiegokolwiek banku, który przyjmie i zarejestruje takie zastrzeżenie w systemie. Więcej szczegółów na ten temat znajdziesz na stronie: http://dokumentyzastrzezone.pl/.

 

Baza DokumentyZastrzeżone.pl została utworzona przez Związek Banków Polskich by zwiększyć bezpieczeństwo banków i ich klientów. Korzystają z niej nie tylko banki, również wiele innych firm, które podłączyły się do systemu by chronić siebie i swoich klientów przed kradzieżami, np. operatorzy telekomunikacyjni, wypożyczalnie samochodów czy hotele.

Sprawdź, czy ktoś nie wziął kredytu na twoje nazwisko

 

Jeżeli podejrzewasz, że ktoś posłużył się twoim dokumentem tożsamości w celu wyłudzenia kredytu sugerujemy kontakt z Biurem Obsługi Klienta Biura Informacji Kredytowej (BIK). Tam sprawdzisz swoją historię kredytową, zobaczysz wszystkie kredyty i pożyczki, wszystkie karty kredytowe i zakupy na raty, które kiedykolwiek zaciągałeś i rozpoznasz, które z nich są twoje własne, a które – jeśli takie są - zaciągnął ktoś za ciebie. W BIK nie znajdziesz jednak informacji o pożyczkach z parabanków takich jak Provident, Bocian, Kredito24.pl czy choćby ostatnio mocno reklamowany Vivus.pl i Wonga.com.

 

Pamiętaj też, że twoje mogą wpaść w łapy złodziei nie tylko gdy zgubisz dokumenty lub zostaną ci one skradzione. Złodzieje są sprytniejsi niż sądzisz. Wyłudzają dane np. poprzez internet, np. prosząc w mailach byś podał PESEL oraz serię i numer dowodu osobistego bo dzięki temu weźmiesz udział w losowaniu super nagrody – wycieczki, komputera, pieniędzy itd.

 

A co jeśli już się stało i firma windykacyjna puka do drzwi?

 

Jeśli dostaniesz list z firmy windykacyjne, lub jeśli głos w słuchawce telefonu próbuje przekonać cię, że masz jakiś dług, weź głęboki oddech i najpierw ustal czy na pewno chodzi
o twój dług? Jeśli to nie są twoje zobowiązania, że ktoś zaciągnął kredyt lub pożyczkę na twoje konto, ZŁÓŻ ZAWIADOMIENIE O PODEJRZENIU POPEŁNIENIA PRZESTĘPSTWA DO PROKURATURY. Potem, napisz pismo do firmy windykacyjnej wyjaśniając, że nie uznajemy długu, przesłane wezwanie jest bezzasadne, a sprawę skierowaliśmy do prokuratury ponieważ doszło do wykorzystania twoich danych bez twojej wiedzy i zgody.

 

Gdy za nie twoje długi ściga cię komornik…

 

Komornik ma w swojej kancelarii akta sprawy i to właśnie z nich dowiesz się o co chodzi, kto i czego od ciebie chce, kiedy to się stało i – co najważniejsze – znajdziesz w aktach komornika sygnaturę akt sądowych. Bardzo często w takich sytuacjach chodzi o bankowy tytuł egzekucyjny nadany przez sąd na podstawie ksiąg bankowych, który umożliwia nasłanie komornika na rzekomego dłużnika.

 

Jak się bronić w takiej sytuacji?

 

Złóż do sądu pozew o pozbawienie wykonalności tytułu wykonawczego, w którym będziesz kwestionować zawarcie umowy kredytu lub pożyczki oraz – co oczywiste - obowiązku zapłaty żądanych przez bank pieniędzy. W pozwie musisz sformułować wniosek o wstrzymanie egzekucji, ewentualnie wnieść o zawieszenie postępowania egzekucyjnego. Na twój wniosek sąd powoła biegłego grafologa, który zweryfikuje autentyczność podpisów. Dodatkowo możesz też złożyć do sądu zażalenie na postanowienie o nadaniu klauzuli wykonalności, ale pamiętaj, że na to masz zaledwie 7 dni od momentu, w którym dowiedziałeś się o tym rzekomym długu, egzekucji komorniczej i całym tym przestępstwie. Ponadto, powinieneś również złożyć zawiadomienie do prokuratury o podejrzeniu popełnienia przestępstwa
z wykorzystaniem twoich danych osobowych lub twojego dokumentu tożsamości. Wszczęcie takiego postępowania będzie bardzo istotnym elementem dla sądu i komornika, świadczącym o tym, że to nie ty zaciągnąłeś kredyt.

 

Złodzieje tożsamości

 

Dzięki możliwości zastrzegania dokumentów tożsamości, wykorzystywanie cudzej tożsamości do wyłudzenia kredytu jest zdecydowanie trudniejsze, ale nie niemożliwe. Liczba takich oszustw jest znacznie mniejsza w bankach i instytucjach, które z systemu DokumentyZastrzeżone.pl korzystają niż firm parabankowych takich jak już wymieniany Provident czy Vivus.pl.

 

Coraz częściej zdarza się, że oszuści kradną dane podobnych do siebie osób, a następnie podszywając się pod te osoby, wyrabiają sobie dowody osobiste w urzędach! Na podstawie takich fałszywych dokumentów zaciągają później pożyczki, kredyty lub wyłudzają inne usługi i towary, np. w sklepach internetowych.

 

W jaki sposób pozyskują dane?

 

Tu kreatywność oszustów nie zna granic. Przykład? Proszę bardzo - ogłoszenia o pracę
w gazecie. Chętnych nie brakuje, dlatego też ofert z niezbędnymi danymi (imię, nazwisko, adres itp.) złodziej dostaje na pęczki. Moda na CV ze zdjęciem nikogo już nie dziwi, więc t bardziej jest w czym przebierać. Następnie, wybrane ofiary zapraszane są na rozmowę kwalifikacyjną, podczas której dostają do podpisania jakiś kwestionariusz, umowę, deklarację, regulamin, itp., dodatkowo okraszone danymi z dowodów osobistych (numer i PESEL).
Co bezczelniejsi złodzieje podszywający się pod pracodawców kserują lub skanują dokumenty tożsamości. W dalszej kolejności oszuści upodabniają się do swoich ofiar (np. długość i kolor włosów) i wyrabiają sobie nowe dokumenty tożsamości. Przykra sprawa, ponieważ ofiar nagle dowiadje się, że posługuje się zastrzeżonym dowodem osobistym, skradzionym lub zgubionym, słowem popełnia przestępstwo, ponieważ urząd twierdzi, że wydał w miejsce tego utraconego dowodu nowy dowód.

 

Jeszcze łatwiej przychodzi złodziejom wziąć kredyt lub pożyczkę z parabanku przez Internet, zwłaszcza na stosunkowo małe kwoty lub dokonać zakupów na raty w sklepie internetowym, ponieważ pracownicy tych instytucji nie sprawdzają szczegółowo klientów.

 

Jak się przed tym zabezpieczyć?

 

Przede wszystkim zwracaj uwagę na to gdzie i komu powierzasz swoje dane osobowe,
w szczególności kserokopię dokumentów tożsamości. Niestety, nadal częstą praktyką jest zostawianie dowodów pod zastaw w ośrodkach np. sportowych czy wypożyczalniach lub kserowanie dokumentów tożsamości przez instytucję do tego nieuprawnione. Jeśli trafimy na nieuczciwą osobę możemy mieć kłopoty. Dane osobowe w chwili obecnej są cennym towarem, cenniejszym niż pieniądze.

 

A jeśli już straciłeś dowód, paszport lub prawo jazdy… Wróć do akapitu pt. „Co robić
w przypadku utraty dokumentu tożsamości?”

https://www.youtube.com/watch?v=FjxeCtyKFp4

 

Jeżeli Nasz artykuł cię zainteresował, dostałeś pozew i nakaz zapłaty to ZLEĆ OBRONĘ MECENASOWI, nie wiesz co za pismo dostałeś - ZAPYTAJ PRAWNIKA – zapewniamy pełen profesjonalizm oraz dyskrecję.

Jeśli już wiesz, że masz dług przedawniony, a odebrałeś właśnie wezwanie od windykatorów lub nakaz zapłaty z sądu skorzystaj z naszego GENERATORA DOKUMENTÓW.